Czas na zdanie rachunku z tarczy antykryzysowej
24.07.2020
OPINIA DLA „RZECZPOSPOLITEJ”
Paweł Sych, szef zespołu wsparcia dot. tarczy antykryzysowej w PCS | Littler Katowice:
Na obecną chwilę nie ma jeszcze żadnych „decyzji” o zwrocie części lub całości dofinansowania. Używam cudzysłowu celowo, ponieważ całość postępowania odbywa się „bez trybu”. Urzędy twierdzą, że nie jest to postępowanie administracyjne i żadne decyzje administracyjne nie są wydawane. Urzędy zaczną domagać się zwrotu środków wraz z odsetkami dopiero, kiedy rozpoczną się kontrole, a tych na razie nie ma. Mają na to trzy lata od złożenia rozliczenia. Obawiam się jednak, że z powodu niejasnych przepisów oraz braku konkretnych i przejrzystych wytycznych oraz narzędzi do rozliczenia urzędy w przyszłości będą się starały zakwestionować prawidłowość wydatkowania dofinansowań i ich rozliczenia, a tym samym domagać się zwrotu środków. Ponieważ jednak wszystko odbywa się „bez trybu”, urzędom pozostanie chyba ścieżka cywilna. A wówczas to druga strona, a nie przedsiębiorca, będzie musiała wykazać zasadność swoich racji, a co ważniejsze, wykazać podstawę prawną takiego żądania. Wszystko okaże się więc po wydaniu pierwszych prawomocnych orzeczeń w sprawach o zwrot środków.
Artykuł dostępny tutaj.