
Cykl #MobbingPoNowemu: Mobbing w białych rękawiczkach
19.03.2025
Mobbing w dzisiejszych czasach coraz rzadziej już przypomina otwartą agresję czy słowną przemoc. Zamiast tego, przybiera formę subtelnych, psychologicznych działań – manipulacji, presji i stopniowego wyniszczania drugiego człowieka. Ta forma mobbingu, znana jako soft mobbing, jest trudna do rozpoznania i udowodnienia, a jej konsekwencje mogą być równie poważne jak w przypadku „tradycyjnej” formy nękania.
Dlaczego soft mobbing jest tak niebezpieczny?
Granica między wysokimi wymaganiami, konstruktywną krytyką a psychicznym nękaniem jest trudna do uchwycenia, a tym bardziej udowodnienia. Wiele z tych zachowań bywa ignorowanych lub bagatelizowanych – z pozoru to jedynie niewinne, jednorazowe incydenty, które jednak w dłuższym okresie mogą mieć prowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym pracowników.
Jakie formy może przyjąć soft mobbing?
- gaslighting (manipulacja);
- izolowanie z zespołu;
- podważanie profesjonalizmu, kompetencji;
- rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji czy rozsiewanie plotek;
- kompromitowanie, lekceważenie;
- przydzielanie zadań wykraczających poza kompetencje lub poniżej ich.
Projektowana nowelizacja kodeksu pracy przewiduje wprost, że mobbing może obejmować nie tylko zachowania fizyczne czy werbalne, ale również pozawerbalne. To oznacza, że te „niewidzialne” zachowania mogą zostać uznane za mobbing i stanowić o odpowiedzialności pracodawcy.
Pracodawcy powinni być czujni na niepokojące sygnały w zespole i reagować na nie we właściwy sposób. W przypadku oskarżenia o mobbing, to pracodawca powinien wykazać, że podjął niezbędne działania, by zapobiec takiemu zachowaniu.
Więcej w kolejnych publikacjach z cyklu #MobbingPoNowemu.
Zachęcamy do śledzenia i kontaktu.