HR Sygnał: Dyrektywa o ochronie sygnalistów

Czytaj więcej

Jak pomóc Ukrainie?
 

Czytaj więcej

#robimycolubimy: Karolina Kanclerz – pianistka

09.09.2022

Od Bacha do Claptona

1.Karolina, jesteś świetnym prawnikiem. Czy po godzinach masz jakieś swoje pasje?

Praca jest moją pasją 😊 A tak na serio to, mam swoje małe pasje, ale ta która ostatnio mnie najbardziej wciągnęła i którą niedawno odkryłam na nowo, jest gra na pianinie. W sumie mogę powiedzieć, że odkryłam ją dopiero teraz. Jako dziecko chodziłam 8 lat do szkoły muzycznej, do klasy fortepianu. Nauka gry na instrumencie, czyli to z czym kojarzy się szkoła muzyczna to był tylko jeden z przedmiotów w szkole muzycznej, oprócz tego była cała masa innych dodatkowych zajęć, jak umuzykalnienie, chór, z czasem drugi instrument. Wiele dodatkowych godzin teorii. Uczyłam się pilnie, ale pamiętam, że po 6 klasie miałam kryzys, chciałam się wypisać i zrezygnować. Rodzice byli jednak nieugięci i kazali mi ukończyć jeszcze dwa pozostałe lata, za co dziś jestem im wdzięczna. W każdym razie po zakończeniu szkoły muzycznej schowałam nuty do piwnicy z ulgą, że mam to wreszcie za sobą.

2. Jak to się stało, że znowu zaczęłaś grać?

Można powiedzieć przez przypadek. Moje dzieci kilka lat temu dostały na dzień dziecka od dziadków keyboard. Dla dzieciaków to była świetna zabawka do wygłupów, był mikrofon, kilka podkładów muzycznych. Któregoś dnia usiadłam do niego, ale nie miałam żadnych nut, więc wyszukałam nuty w Internecie i tak zaczął się wielki powrót 😊 Odkryłam pianino na nowo, bo nuty które znalazłam to była muzyka współczesna. Wreszcie mogłam grać to co chciałam, współczesne kawałki Guns N’ Roses, Erica Claptona, a nie menuety, etiudy. Tak jakby otworzył się przede mną nowy inny wymiar gry na instrumencie. Za czasów mojej podstawówki nie było Internetu, nie było nut, które można było sobie po prostu znaleźć w Internecie i kupić. Wtedy grałam wyłącznie muzykę klasyczną, to co Pani zadała. Dzisiaj wszystko jest na wyciągnięcie ręki. I mnie wciągnęło. W zeszłym roku kupiłam sobie pianino. Wprawdzie musiałam na nie czekać aż trzy miesiące, ale było warto. Teraz wyszukuję sobie różne fajne nuty i w wolnej chwili siadam do pianina. Gram to co lubię, to na co mam ochotę i to jest fantastyczne.

3. Skoro rodzice zapisali Ciebie do szkoły muzycznej, czy również są muzykami? 

Moja mama chodziła do szkoły muzycznej i gra na pianinie, tata na akordeonie, a brat na gitarze, jak widać od najmłodszych lat 😉, więc rzeczywiście mam muzykalną rodzinę. Ale nigdy nie próbowaliśmy zagrać nic wspólnie. Myślę, że sąsiedzi mogliby tego nie wytrzymać 😊

4. Czy rodzinne imprezy odbywają się pod muzykę pianina?  

Kiedy byłam mała, na Boże Narodzenie obowiązkowo u babci musiałam zagrać kolędy. Nawet mam zdjęcie z jednej takiej wigilii. Teraz mój syn próbuje nauczyć się kilku melodii, ale raczej jest to Star Wars. Choć przyznam, że w minione Święta zagrałam kilka kolęd. Pianino raczej nie kojarzy się ze śpiewami na obozach przy ognisku, ale w zeszłym roku w moje urodziny znajomi namówili mnie na wyniesienie keyboarda i krótki występ na ogrodzie w czasie grilla. Wtedy atmosfera wyjątkowo sprzyjała 😊 Najbardziej jednak lubię grać dla siebie.

5. Czy trudno było zacząć grać po przerwie?

O dziwo nie aż tak. Nie zapomniałam nut, palce na pewno nie mają już takiej sprawności i nie ćwiczę tyle co kiedyś, ale da się pograć. Tylko pamięć widzę, że już nie ta 😉 dlatego nie uczę się utworów na pamięć, często gram z nut to co mi wpadnie w ręce i ucho 😊

6. To bardzo ciekawe, że po latach można wrócić do pasji z dzieciństwa. Masz jeszcze jakieś inne w zanadrzu?

W sumie tak. Do „odkurzenia” jeszcze czeka … ju-jitsu. Intensywnie kiedyś trenowałam, doszłam do zielonego pasa. Teraz mój syn trenuje Taekwon-do i za każdym razem, kiedy prasuję mu dobok, z sentymentem przypominam sobie o ju-jitsu. Lubię jeździć z nim na zawody, egzaminy, turnieje. Odzywa mi się wówczas sportowa żyłka, żeby może znowu spróbować.  Cały czas czekam na jakieś zrządzenie losu, które zadecyduje, że czas wrócić na matę.

 

Fotorelacja dostępna jest tutaj.